Piotr Tischner - FizjoTich

          Sprawa wydaję się być dla każdego z Nas banalna i oczywista ponieważ każdy wie, że należy się oszczędzać i być ostrożnym.. Jednak to za mało :( Owszem możemy stosować taką "zasadę", jednak będzie się to wiązało z wydłużeniem procesu powrotu do siebie oraz w niedostatecznym stopniu pozwoli Nam na odpowiednie zabezpieczenie organizmu przed następnym uszkodzeniem.           Kontuzja powoduje szereg zmian, a to oznacza, że nie powinniśmy dopatrywać się ich jedynie w miejscu uszkodzenia ale musimy szukać skutków także i w poziomach wyżej lub niżej leżących.          Na przykład, przychodzicie do gabinetu fizjoterapeuty z bólem odcinka lędźwiowego - ilu z Was podczas przeprowadzanego wywiadu pamiętało by o krótkotrwałym incydencie nieprawidłowo postawionej stopy (często nazywane przez Pacjentów jako "przykręcenie kostki"), które bolało przez około 5 minut ? - taka sytuacja powoduje nagłe zwiększenie napięcia mięśniowego całego organizmu co w konsekwencji moż

         Bardzo często ludzie aktywni fizycznie mają "spokojne sumienie" ponieważ zapewniają swojemu organizmowi odpowiednią dawkę aktywności fizycznej, często radość z podjęcia lepszych kroków w życiu jest krótkotrwała, gdyż zaburza je powstanie kontuzji obrazującej się bólem. Wtedy to chcąc czy nie stajemy się coraz to bardziej ograniczeni w sposób funkcjonalny, ale po pewnym czasie prowadzi to również do ograniczenia psychicznego.         Komfort Naszego życia zawsze powinien być zachowany w odpowiednich granicach, bo dzięki temu nie zaczynamy się obawiać i stresować tym czy poradzimy sobie podczas treningu, dalekiej pieszej wycieczki, biegania, itp.. Świadomość tego, że możemy na siebie samych liczyć jest wartością nie do opisania i zastąpienia. Ludzie zaczynający wprowadzanie do swojego życia aktywności fizycznej chcą często zbyt wiele osiągnąć w zbyt krótkim czasie co będzie sprzyjało powstawaniu licznych mikrourazów, a ich sumująca się ilość prowadzić będzie do urazu

            Jak to jest, że Ciebie czytelniczko boli , a Twoja koleżanka nawet "nie wie" co to okres i kiedy przychodzi .. ? Przyjęło się, że ból menstruacyjny wśród większości kobiet jest czymś zupełnie normalnym i o ile w pewnym stopniu tak to nie jesteście skazane na łóżko, termofor, Apap czy Ibuprom do końca Waszego okresu płodności (czyli w Polsce do około 55 r.ż). Często zdarza się, że te kobiety które jednak chcą się dowiedzieć dlaczego je aż tak boli idą do lekarza specjalisty (ginekologa), a ten wyklucza czynniki mogące dawać takie objawy i albo przepisuje receptę albo uchyla się od pracy (bo jak walczyć z czymś co nie można potwierdzić żadnym badaniem ?).            Gdy lekarz nie sprawi, że poczujesz ulgę i potwierdzi, że przyczyną bólu nie są uszkodzenia narządu rodnego, narządy miednicy małej, oraz wykluczy wszelkiego rodzaju zaburzenia funkcji krążenia w okolicy miednicy i wiele innym możliwości mogących dawać takie uporczywości -- wtedy zapraszam do gabinetu